WSJT-X v.1.0 i co dalej
integracja JT9 i innych trybów w jednym programie
Petroniusz,

Joe ustala pewien rytm prac tworząc podstawowy kod źródłowy.
Z załączonych screenów wynika że wersja 1.1 jest gotowa, a z tego co napisał wiemy, ze jest testowana juz od tygodnia.
Z wersją beta było tak, że potrafił opublikowac dwie wersje dziennie (człowiek nie nadążał z instalacją bardzo szczęśliwy )
Teraz gdy już jest wersja oficjalna, zmienił chyba sposób i testuje to na sobie najpierw.

Jeżeli chodzi o odbiór tak szerokiego pasma to przyznam, ze z ciekawością popatrzę i przede wszystkim poczytam o doświadczeniach kolegów. Powiem nieskromnie, że mnie ten problem nie dotyczy. zarówno od strony odbiornika jak i nadajnika. Po prostu ujawnią się zalety definiowalnych filtrów w Flex-1500 (a już zastanawiałem się czy nie puścić go do ludzi). Coś czuje, ze wkrótce INRAD zacznie robić interes na szerokich filtrach bardzo szczęśliwy.

Teraz o tym kto Cię słyszał i jaki raport dostałeś.
Wojtek, napisał że +7 to bardzo dużo. Kłania się sprawa tego co kiedyś napisano w kodeksie krótkofalarskim, że operator dostosowuje moc do panujących warunków. Gdybyś zjechał do 1W tez pewnie QSO byś zrobił.
Generalnie mówi się że komfortowa łączność to -14 -18 dB.
Jeden z Anglików regularnie pracuje mocą 10mW i słyszy go cały świat.


Sam pracuję mocą 4-5W, na antenach balkonowych i niejednokrotnie nawet zza oceanu dostawałem raporty w okolicach 0 lub +xx dB.
Bodajże dwa tygodnie temu robiłem VK7XX na 5W i AMPRO20 i dostałem chyba -8
Bywały jednak takie sytuacje, ze pakowałem w antene 90W żeby dowołać się do JA i na PSKRep nie było ani jednego raportu o słyszalności.
Często od jednej stacji dostaję +, a od innej z tego samego kraju np -25.

Moim skromnym zdaniem, nie ma tu recepty na używaną moc.
Znacznie ważniejsze jest własciwe wysterowanie poziomu audio. Tu trzymam się sztywnej zasady ALC=0
Nie jest problemem sygnał zabarwiony na czerwono na wodospadzie tylko sygnał zajmujący połowę szerokości wykresu.

Tak w ogóle naszła mnie teraz myśl czy JT9 nie spowoduje redefiniowania pojęcia QRP.

Wczoraj K1JT publicznie przyznał, że osiągnął efekt o którym wcale nie myślał pisząc WSJTX.
Świat stał się dostępny dla ludzi pracujących bardzo małymi mocami i z bardzo kompromisowych anten.
Niestety moja balkonowa "farma antenowa" firmy Moonraker ma jedną poważną wadę.
Często wielu stacji po prostu nie widze na wodospadzie (o słyszeniu tu już nie można mówić)
Inną wadą jest to, ze nie zawsze chce mi się iść na balkon zmieniać antenę. Chyba czas na 4 pasmówkę.

Po pewnym zastanowieniu się, chyba bliżej mi do poglądu Wojtka, ze podział okienek w WSJT-X był niepotrzebny.
Wystarczyłoby podświetlanie linijek związanych z moim QSO. Już teraz bywa tak, ze robię łączność słuchając korespondenta na jego częstotliwości a wołając na swojej. To stała praktyka w łacznościach JT65b EME.
Na KF ludzie dostrajają się do siebie, chociaż przy paśmie 1 kHz nie było takiej potrzeby.

Tak sobie na koniec pomyślałem, że WSJT-X ma jeszcze jeden pozytywny skutek.
Po prostu przy takich mocach można zapomniec o jakichkolwiek zgłoszeniach anten bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ

P.S. Petroniusz, czytając o problemach z ustawieniem Yaesu chciałem Ci zaproponowac żebyś wybrał USB i pracował. Obawiałem się jednak, ze tak jak w FT-817 na USB może nie byc sygnałów w gnieżdzie DATA.


  PRZEJDŹ NA FORUM