WSJT-X v.1.0 i co dalej
integracja JT9 i innych trybów w jednym programie
Tak Was czytam i przypomina mi się powiedzenie o baletnicy, której spódnica przeszkadza

Zastanawiam się czy jest coś co niektórym nie przeszkadza w WSJT-X bardzo szczęśliwy
Teraz dla odmiany zakładka numer 1 w wysyłanych komunikatach.

Wojtuś najpierw mówiłeś, że brak Ci formatu z JT65hf, a teraz narzekasz, że Joe zostawił swój styl dla innych.
Ja na przykład korzystam z tradycyjnego dla WSJT i nie przeszkadza mi obecność drugiej zakładki (czasem też korzystam).
Czy styl interfejsu ma wpływ na to, że już nawet wskazówki w swr-metrach przestały nam się wychylać gdy robimy testowe qso? bardzo szczęśliwy

Tak Petroniusz,
wczoraj przynajmniej mnie udało się zjechać do jakichś 50 mW (tak oceniam bo wskaźnik stał na 0, a transceiver pokazywał moc wyjściowa 0% nominalnej)
Wojtek zjechał do wartości zbliżonych.
Ponieważ nie można było tego zrobić regulacją mocy to regulowaliśmy poziomem audio tak, ze ja już własnego sygnału w słuchawkach nie słyszałem, a Wojtek z uporem maniaka pisał "idziesz na czerwono".
Jak wcześniej wspomniałem pojęcie QRP w tym przypadku ulega zmianie bo 5W to raczej QRO.

Teraz o programie
Joe K1JT opublikował już Quick Start Guide do wersji 1.1, a to oznacza, ze lada moment będziemy instalować nowe oprogramowanie.
I to mnie cieszy bardziej niż wybrzydzanie kolegów na grafikę programu.
Już nie mogę się doczekać gdy podłączę się do I/Q i posłucham całego pasma wesoły

a tak na koniec do Petroniusza (tylko bez obrazy proszę)
Świerzbiła mnie ręka już kilka razy, żeby to napisać, ale powstrzymywałem się.
Tym razem jednak twój wpis

    SQ7PGO pisze:


    hmmm na digi juz mam wszystkie kraje jakie pojawiaja sie na co dzień a nowych jakos nie widac hehehehe.


nie pozwolił mi milczeć.
Pamiętam jak bodajże 2 lub 3 lata temu jako świeży adept zadawałeś pytania nie zawsze mądre, ale zrozumiałe z punktu widzenia nowicjusza.
Minął krótki czas, a Ty stałeś się chyba największym polskim autorytetem krótkofalarskim.
Wszystko już wiesz,
Wszystkiego doświadczyłeś,
a przede wszystkim zrobiłeś już wszystkie kraje.
Petroniusz, szczerze zazdroszczę. Ja mam licencję zdecydowanie krócej od Ciebie bo zaledwie 36 lat i nie mogę się takimi wynikami pochwalić.
No bo w sumie czym tu się chwalić?
- ponad 300.000 qso? nie ma czym
- jakieś ok 160 DXCC? nie ma czym
- trochę qso EME (5 kontynetów na 2 metrach)? nie ma czym
- zrobienie kilku DXCC na 10 GHz? nie ma czym
- jakieś zawody międzynarodowe z I lokatą w SP? nie ma czym
- jakieś zawody z drugą lokatą na świecie? - tym bardziej nie ma czym bo tylko jedne takie były
- aktywnym testowaniem nowego oprogramowania od pierwszych dni i pisaniem uwag do autorów? Każdy głupi to potrafi, więc nie ma czym
- zrobione, przetestowane konstrukcje antenowe? nie ma czym

Dlatego tez się nie chwalę,bo właśnie nie ma czym.
Pozostaje mi chyba pójść do UKE i oddać licencję.

Ty powinieneś zrobić to samo.
Tylko z innego powodu. Już nic więcej nie osiągniesz. Wszytko zrobiłeś.

Wszystko już masz.
Wszystko poza minimum pokory.

Forumowemu trollowi bym tego nie napisał. Staremu znajomemu mogę. bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

P.S. Nawiązałem do Twojego wpisu, że wszystko już masz. A mnie autentyczną radość sprawiło gdy w niedziele dwa tygodnie temu włączyłem radio i na 4 W zrobiłem VK7XX, bo to był dla mnie new country na 14 Mhz Digi.
Potem jeszcze taką samą mocą zrobiłem LU na 14 i 28 MHz.
A wczoraj miałem frajdę gdy Wojtek odbierając mnie na CW skwitował moją transmisję krótkim "f..k" bardzo szczęśliwy i odpowiedział tempem ponad 200 zn/min.
I każdego dnia znajduje się coś co sprawia jakąś szczególną radochę.


  PRZEJDŹ NA FORUM