| Polski oddział EPC |
| Szanowni Koledzy Pozwalam sobie na kilka spraw: 1 Myślę, że zbyt pochopnie oceniacie niektóre osoby, które zgłosiły swój akces do EPC SP, a które nie udzielają się w tym wątku. Jestem jedną z tych osób i choć piszę we własnym imieniu to chciałbym podkreślić, że brak aktywności nie wynika z niechęci, czy braku zapału. Jeżeli robicie coś dobrze i realizujecie oczekiwania innych to po co zaśmiecać formum. Nie mniej na wszelki wypadek potwierdzam swoje obserwacje : logo -ok nazwa -ok starszyzna -ok rama strony -ok 2. Jeżeli chodzi o ramy prawne to musiałbym zamieścić tu długi opis więc rzucam tylko tematy a Koledzy wybiorą co rozwinąć: - dla uzyskania jakiegokolwiek znaku (klub,stacja okolicznościowa) przez inny podmiot niż osoba fizyczna niezbędne jest posiadanie osobowości prawnej. W przypadku, gdy osobowości prawnej podmiot nie posiada musi być on stowarzyszeniem zwykłym (nie mylić ze stowarzyszeniem) lub jednostką organizacyjną stowarzysznia (tym razem nie stowrzyszenia zwykłego). Innej opcji obecne przepisy nie przewidują. Zatem do wyboru: - osoba prawna (np. spółka prawa hadlowego, spółdzielnia, fundacja itp.) - stowarzyszenie, - jednostka organizacyjna stowarzyszenia (np. PZK, LOK, itp) - stowarzyszenie zwykłe. Jak już będzie wiadomo w jakich ramach chcemy się poruszać pozostają następnie dwie kwestie (o jednej pisał już Petroniusz): - zgoda właściciela (zarządcy) obiektu gdzie ma być zainstalowana radiostacja, - oświadczenie conajmniej jednej osoby, która podejmie się funkcji kierownika, - oświadczenia conajmniej 2 osób, które podejmą się odpowiedzialności jak operatorzy stacji. tylko tyle, albo jak uważają inni aż tyle ... 3. Co do działań UKE (bez względu na Delegaturę) w chwili obecnej wprowadzono realizację wszystkich postępowań (w tym o wydawanie pozwoleń radiowych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej) w oparciu o akceptację Centrali czyli Warszawy. Kierunek działania Centrali przybrał postać ostracyzmu, co jest spowodowane działaniami kilku krótkofalowców, którzy zaskarżają wszelkie decyzje UKE w sprawach radioamatorskich. Z tego względu już dziś spora ilość klubów ma problemy z pozwoleniami dla radiostacji klubowych, powstały poważne uciążliwości dla stacji bezobsługowych oraz dla stacji wykorzystujących łącza komutowane i niekomutowane. Mimo, że mi to również utrudnia działanie na własnym terenie (kluby, przemienniki) to nie waham się użyć stwierdzenia że urzędnicy nie robią nic poza trzymaniem się litery prawa i puki nie zmienią się przepisy (a z tego co wiem ta najbardziej beznadziejna z beznadziejnych organizacja radiomatorska jaką jest PZK doprowadziła do rozpoczęcia prac w UKE nad zmianami pewnych regulacji, które mogłyby nam pomóc) pozostaje nam z rozrzewnieniem wspominać czasy, gdy urzędnicy przymykali oko i traktowali nas po radiomamtorsku, a nie zgodnie z literą prawa. Nie mniej pzostawmy to gdyż wątek dotyczy zupełnie innego problemu i wróćmy do obecnego stanu prawnego w jakim przychodzi nam się poruszać. Zatem Koledzy jeżeli określicie który z wariantów z pkt.2 należy rozwinąć, przygotuję niezbędne informacje. Zaznaczam tylko, że na forum jestem głównie w godzinach nocnych (praca, budowa, małe dziecko, chora żona) i nie codziennie, więc proszę o wyrozumiałość, jeżeli nie będzie odpowiedzi po godzinie. 73! Dariusz SP2HQY |