JT65a
Też nie do końca tak jest - napisałem troche z rozpedu włąściwie nie na temat JT65
jeśli:
4. Korespondent odebrał raport, nadaje dwa znaki i R+swój raport
to rzeczywiscie QSO mozna uznac za zaliczone. Niestety często QSO urywa sie na pkt 3 i tego nie zaliczam sobie bo uznaję że została przerwana łaczność i nie wiem czy korespondent otrzymał mój raport.
Z tym 73 (choc ja to stosuję dla pewności) to oczywiście przejaskrawione.
Ponieważ mnie sie nie spieszy i jestem tradycjonalistą i upierdliwym pedantem to stosuje procedure nr 1.
Lubię i uznaję QSO pełne, które sie nie urywa z jakiegos powodu--- różnie może być: propagacja, komus sie śpieszy, komus sie pali na patelni, ktos musi nasypac węgla, nakarmic dziecko albo sie antena urwała itp. Mnie sie nie śpieszy i nie zależy mi tylko na ilości QSO. Podobno za PRL'u trzeba było nawet te rozpoczete dokumentowac?
Zdarza mi sie tez na zawodach ; wysyłam numery a nie odbieram choc sie dopytuję a potem widze w eQSL zaliczone QSO. Nawet sie zastanawiałem co kogos zbawi te kilka sekund na potwierdzenie że odebrał i QSL?


  PRZEJDŹ NA FORUM