JT65a - procedura QSO
Janek

Przypomniałeś mi dwa wydarzenia z ubiegłorocznej wyprawy do DL.
Po zmontowaniu sprzętu pierwsza łączność MS ze stacją SV.
Poszła gładko chyba w 3 lub 4 minuty.
Wysłałem potwierdzenie na ON4KST, wpisałem na Cluster i jadę dalej.
Zrobiłem jeszcze chyba 4 czy 5 QSO, a Grek nadal wysyłał "RRR"
I druga sytuacja z tej samej wyprawy. Ostatni lub przedostatni dzień. Tym razem EME.
Pojawia się stacja niestety z SP z bardzo ładnym i silnym sygnałem.
Natychmiast odpowiada kilkanaście stacji.
Ponad 30 minut powtarzał CQ nie reagując na nic.

Musze się też przyznać do podobnej sytuacji.
Noc, 14 MHz, cisza na paśmie, nudy, ale puściłem CQ na JT65a, jakieś 30W i AMPRO20.
Niestety byłem tak zmęczony, że po kilku minutach zasnąłem.
Na szczęście JT65hf po 15 nadawaniach sam wyłącza TX enable.
Rano zobaczyłem na clusterze tylko jeden zapis, od stacji VK.
Coś w rodzaju "please switch on your receiver" bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D


  PRZEJDŹ NA FORUM