Nowy Klub? |
SQ9JXB pisze: I całe te duperele prowadziłem.......... księgowść, bilanse, sprawozdania, składanie CIT do 31 marca, wypisywanie kwitów itd., opisywanie dowodów zakupów znaków pocztowych..... To było Stowarzyszenie zwykłe czy Rejestrowe z wpisem do KRS`u? Już raz o tym dyskusja tu na Forum była. W Stowarzyszeniu zwykłym z przychodami na poziomie ZERO PLN robisz księgowość , sprawozdania, bilans itp duperele? W Stowarzyszeniu Rejestrowym jest to OBOWIĄZEK. A w Stowarzyszeniu Zwykłym jest TYLKO PRZEDSTAWICIEL DO KONTAKTÓW Z ADMINISTRACJĄ. Nie ma Prezesa, Księgowego, skarbników itp. zbędnych osób. I o czym tu piszesz? Jest to stowarzyszenie zwykłe....... W tym roku zrzekłem się funkcji przedstawiciela, bo zabierało to za dużo czasu, choć przychód ze składek wynosił 50 PLN. Ręczne prowadzenie księgowości w tak zwanej "amerykance" jest kłopotliwe, a zakup programu to duży wydatek. Tak robisz, tworzysz plan kont księgowych, politykę rachunkowści składasz sprawozdanie roczne, składasz CIT-8 - nawet, gdy nie było przychodu, czyli składek. Lecz nie mam zamiaru już Ciebie przekonywać, choć nie prowadziłeś stowarzyszenia wiesz i tak wszystko najlepiej. Zajrzyj do ustawy o rachunkowości w art 2 punkt 5 napisano do jakich jednostek stosuje się ustawę - jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, czyli stowarzyszenia zwykłe. Z dziedziny stowarzyszeń powinieneś co nieco doczytać, nawet na portalu ngo.pl masz to napisane http://poradnik.ngo.pl/x/472452 oraz http://poradnik.ngo.pl/x/443003 W każdym razie przestrzegam innych kolegów przed zbytnim uproszczeniem co do obowiązków stowarzyszenia zwykłego. Postępowanie przed Urzędem Skarbowym do przyjemności nie należy. Z ciekawostek dodam, że należy też sporządzić umowę użyczenia lokalu w którym ma siedzibę stowarzyszenie. Trzeba to załączyć występując o NIP stowarzyszenia. Wtedy osoba użyczająca lokal na siedzibę stowarzyszenia jest zwolniona z podatku od najmu. Złożenie zawiadomienia do starosty to najprostsza rzecz............ Przepraszam, że zbaczam z tematu, ale miałem już przyjemność pomagać kilku kolegom, którzy zakładali klub. Wpierw jednak zakładali stowarzyszenie zwykłe by pozwolenie klubowe uzyskać. |