QRSS - powolna telegrafia
    sp5twa pisze:



    Cieszę się Jurek, że idea QRSS Ciebie wciągnęła................


Tylko nie wiem czy ja mam z czego się cieszyć pan zielony

Radio zajete, komputer produkuje takie ilości danych jakby zbierał dane meteo. Skrzynka mailowa przestaje się domykać od maili po uruchomieniu grabbera.
Jeżeli to ma dalej funkcjonować to musi być osobne radio (najlepiej jakiś SDR) i osobny komputer. Na forum QRSS toczy się dyskusja o Raspberry Pi.
Problem tylko w tym, że Raspberry jest absolutnie niedostępny. Podobno zebrano już ponad 600.000 zamówień (moje gdzieś tam leży w tym tłumie).

A jeżeli chodzi o wciągnięcie, to mnie łatwo wciągnąć w nowe pomysły.
To niby tylko zabawa, ale daje sporo poważnnych informacji.

Przyznam, ze dla mnie wzorem sa krótkofalowcy z innych krajów pracujacy emisjami Digi.
Średnia wieku 70-75 i zasuwają na PSK lub JT aż miło.

A jak jest w SP?

Czy młody czy stary to: "ueeee, emisje cyfrowe to nie łaczności, QRSS to nie krótkofalarstwo i tylko CW lub FM"
Na JT65 stale pracuje 25-31 stacji z SP, ale na klopoty z antenami narzekają wszyscy.
Pojawiają sie warunki na UKF i największym osiągnięciem większości jest QSO przez sąsiedni przemiennik.

Wracając do QRSS

Jeżeli chodzi o 30 metrów to u mnie pasmo jest zdominowane przez stacje brytyjskie.



Pozostałych stacji nawet nie chciało mi się chwilowo identyfikować.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D


  PRZEJDŹ NA FORUM