micorham vs rigexpert |
SQ7PGO pisze: Ten USB microkeyer II to jakis kombajn prawie zastepujący i radio i komputer ?? Gdyby nie świadomość, że forum mogą czytać dzieci to napisałbym Ci co może jeszcze zastąpić SQ7PGO pisze: Nawet nie wiedziałem że to made in Slovakia. A wiedziałeś, że w czasach niesłusznie zwanych minionymi, bracia Czesi produkowali doskonałej jakości odbiorniki dla armii, o których nawet dzisiaj wielu krótkofalowców myśli z łezką? A tak naprawdę to Amerykanie otworzyli na Słowacji fabrykę. Parę innych sprzętów np. PA też są robione na Słowacji. Globalizacja. SQ7PGO pisze: Osobne zasilanie , klucz elektroniczny- no tak, dla morsistów to może i nawet dobre. Zdaje sie, że tam to ma się co zepsuć. nooo nie wiem, nie wiem- w moim radiu jest klucz samonadawający, record voice, player voice, samonadawajace grupy kontrolne na CW ehhh tylko pracować. Umieszczam to w Wielkiej Księdze cytatów z Petroniusza, tom XXI, część 3, rozdział 12 Proponuję, abyś wyrzucił swoje Yaesu. Tam to dopiero ma się co zepsuć. Z satelitów też chyba zrezygnujemy. Proponuję pięściak i maczugę. A tak przy okazji. Jak to nazywasz, nie jestem morsistą (poprawne określenie: telegrafista), ale coraz bardziej lubię pracę na CW właśnie korzystając z pomocy Microham MicroKeyer. Waldek SP7IDX, Szacuneczek, ładna kolekcja interfejsów. Zobaczyłem przy okazji róznicę pomiędzy Microkeyer i Microkeyer II. Dla zainteresowanych te róznice to: - praca z dwoma odbiornikami w Microkeyer II - złącze sterujące do LNA w MicroKeyer II - gniazdo zasilania zewnętrznego w Microkeyer II - oczywiście wyświetlacz w MicroKeyer II Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D |