micorham vs rigexpert
Michał,

Będę z niecierpliwością oczekiwał na opisy interfejsu, jego możliwości, wygodę pracy, szczególnie jeżeli chodzi o zmianę konfiguracji przy zastosowaniu innego radia.
Może Waldek też opisze swojego MicroKeyera II i Microham USB III.
Mogłaby z tego powstać fajna syntetyczna informacja dla przyszłych użytkowników.

Petroniusz,

pożartować sobie czasami z Ciebie, a i owszem, ale nigdy nie powiem, że jesteś zielony. Tym bardziej, że znalazłoby się pewnie kilka dziedzin w których jesteś lepszy ode mnie.

Janek,

Dziękuję za zaproszenie, ale trochę daleko. Może jak w końcu wybiorę się w góry, chociaż moje aktualne plany to Sudety.

Teraz wrócę jeszcze do interfejsów i kart.
To tak a propos -33 dB o których pisał Michał.
Po doświadczeniach z E-MU, a katuję ją intensywnie od pierwszej chwili i przede wszystkim po dosiąściu bardzo szczęśliwy wydajniejszego kompa mogę powiedzieć:
- szukając karty szukać takiej która daje najmniej szumów własnych (każda szumi, jedna więcej druga mniej)
- często opłaca się ograniczyć do niezbędnego minimum częstotliwość próbkowania karty. Jeżeli nie pracujesz z SDR to nie ma sensu ustawiać karty na 192 kHz bo wniesie mnostwo śmieci. Śmiesznie wyglądające 8 kHz jest do większości zastosowań wystarczające, a 11025 wystarczy już do większości grabberów QR2S (bardzo spodobał mi się ten skrót zaczerpnięty ze strony Genesis)
- mając dostęp do regulacji w interfejsie i na karcie lepiej ustawić wyższe poziomy w interfejsie, a mniejsze na karcie.
- wykorzystując mechanizm regulacji głośności i predefiniowanych poziomów audio w Win7 można naprawdę perfekcyjnie ustawić poziom odbieranego sygnału.

I znów: ktoś może powiedzieć takie parametry da karta za 5 zł. Oczywiście, że tak i z pewnością na tej karcie też da się pracować, ale czy wystarczy gdy przyjdzie mi ochota eksperymentować z SDR czy pięknego dnia wejść w eksperymenty radioastronomiczne lub nasłuch zjawisk MS na niskim VHF?

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D


  PRZEJDŹ NA FORUM