Uziemienie digi radiostacji.
Praktyczny opis uziemienia .
Chociaż jest mi wstyd, że wykazałem się taką głupotą, opowiem mój "przypadek" jako memento!
Swego czasu kiedy Packet Radio było na topie, zawsze coś się podłączało, przełączało przy TNC (a miałem kilka). Radia oczywiście były uziemione do centralnego, które jest na stałe połączone z wodociągiem, ale jakoś nie pomyślałem o komputerze. Któregoś dnia wtykałem kable TNC - (data in/out) oraz (PTT) do mojego FT-736. PTT w tym radiu jest na "czinczu". W momencie wtykania z radia poszedł dymek, wyświetlacz zamarł na kropkach, a mi prawie pociekły łzy...płacze
Co wykazało śledztwo:
1 wtopa: między masą TNC podłączonego RS232 do kompa, a radiami było dość spore napięcie wynikające z nieuziemionego filtra sieciowego w zasilaczu tegoż kompa !
2 wtopa: dziadowski "czincz" akurat tak zadziałał, że w momencie wciskania w gniazdo, najpierw podłączył się środkowy bolec, a dopiero potem masa !!
3 wtopa: inżynierowie z YAESU wykazali się jeszcze mniejszą przezornością niż ja, ponieważ okazało się, że szyna PTT w radiu szła bezpośrednio do nogi procesora !!! (wiele trscv tak ma!)
Upalił się procesor, kilka CMOSów, TNC bez strat (moja konstrukcja!) Radio i ja cierpliwie czekaliśmy cały rok na nowy procek sprowadzany przez znaną firmę.
Radio zostało zmodyfikowane poprzez dodanie tranzystorów separujących nieszczęsne gniazdo PTT od procka oraz zabezpieczenie tej "szyny od środka" poprzez dodanie diód do (+) i (-), co innym też radzę zrobić! Ta sama szyna PTT jest np. na gnieździe mikrofonowym, wystarczy "strzelić" elektrycznością statyczną do pina lub kabla...
O uziemieniu kompa nie wspominam... zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM